czwartek, 10 października 2013

basen

Hej, hej, hej :) Dzisiaj 3 dzień ćwiczeń. Dla urozmaicenia nie robiłam Mel B, a poszłam na basen z koleżanką. Co prawda początkowo nie chciało mi się na niego iść, ale przemogłam się :) A po basenie czuje się świetnie, pełna energii. Całą godzinę ładnie pływałam i się nie obijałam. Postanowiłam, że przynajmniej raz w tygodniu będę chodzić na basen, a może nawet dwa.




Podsumowanie:
08.10 (dzień 1) - mel/pośladki
09.10 (dzień 2) - mel/pośladki
10.10 (dzień 3) - basen

A jak wam idzie z ćwiczeniami? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz